Co możemy jeszcze zrobić?
Po kilku konsultacjach prawniczych zorganizowanych przez wspaniałą Agnieszkę Janucik, liderkę Ogólnopolskiego Strajku Dzieci do szkół!, są trzy konkretne opcje dla rodziców do działania:
1. Pozwać z kc. dyrektora (bądź solidarnie dyrektora, organ prowadzący oraz skarb Państwa) do sądu o odszkodowanie za wyrządzone szkody - utratę części zarobku, zapłata za opiekę dla dziecka, szkody psychiczne wyrządzone dzieciom itp.,
2. Pozwać dyrektora (bądź solidarnie dyrektora, organ prowadzący, kuratorium) do prokuratora w związku z niedopełnieniem/ przekroczeniem obowiązków służbowych art. 231 kk.,
3. Złożyć skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu - tu musimy ominąć jedną z dróg dochodzenia swoich spraw w sądzie i znaleźć na to argumentację. Np. upolitycznienie i stronniczość sądów.
Pierwszy punkt jest najbardziej realny do wywalczenia (można samemu lub z prawnikiem), ale musi być solidnie udokumentowany. Drugi można składać samodzielnie, bez pomocy prawnika. Trzeci, to nieco wyższa półka prawna.
Takie i podobne pozwy to nic nowego. Warto wziąć choćby przykład z władz miasta San Francisco przeciwko szkolnemu dystryktowi. Link do tekstu na ten temat:
https://www.rp.pl/Koronawirus-SARS-CoV-2/210219821-San-Francisco-pozywa-szkoly-w-miescie-za-to-ze-sa-zamkniete.html?fbclid=IwAR3StJ6gGMgIImCWLk9glvjOucIAcdoffIVISJuDDPEYPr4NP60xgO5HI9I
Komentarze
Prześlij komentarz